Grzyby na 3 sposoby



Walczyliśmy dzielnie z grzybami do 1 w nocy (od 19.00).
No dobra... Od ok. północy dzielny był jedynie mój mąz, a ja staralam się zachować resztki przyzwoitości i nie odpaść na stojąco...

Kiedy zabieraliśmy sie do roboty, jeszcze w miarę rozsądnie mysląc, zarządzilam, że część grzybów mrozimy, część suszymy, z kilku będzie zupa, a reszta do słoików. Takim o to sposobem w miarę szybko rozdysponowaliśmy większość grzybow.

Te, które na zostały, zrobiliśmy na 3 sposoby.






SPOSÓB 1:

małe, nieuszkodzone, świeże grzyby leśne ( u nas podgrzybki), ok. 2-2,5 kg, 6 słoikow typu twist o poj. 0,35l




Marynata:




  • 1 szklanka octu spirytusowego 10%
  • 4 szklanki wody
  • 2 czubate łyżki cukru
  • pół łyżeczki soli

Umyte i dokładnie oczyszczone grzyby wrzucić na osolony wrzątek i gotować na wolnym ogniu bez przykrycia (uwaga: kipią) przez 10-15 min

Grzyby odcedzić, przelać świeza gorącą wodą.


W każdy słoik wrzucić: 3 goździki, ćwierć łyzeczki bialej gorczycy, liść laurowy, 3 ziarna ziela angielskiego, 10 ziaren czarnego pieprzu i zapełnić jeszcze gorącymi grzybami do 2/3 wysokości sloika.
Zalać gotującą się marynatą do pelna. Każdy słoik dobrze zamknąć i postawić do góry dnem. Potem odwrócić i wynieść w ciemne i chlodne miejsce.


SPOSÓB 2: (tzw. podlaski)

małe, nieuszkodzone, świeże grzyby leśne ( u nas podgrzybki), ok. 2-2,5 kg, 6 słoikow typu twist o poj. 0,35l


Marynata:

  • 1 szklanka octu spirytusowego 10 %
  • 4 szklanki wody
  • pół łyzeczki soli
Oczyszczone grzyby wrzucić na osolony wrzatek i gotować ok 10-15 min. Grzyby odcedzić, przelać gorącą wodą.

W każdy sloik wrzucić: jeden ząbek czosnku, po 3 ziarna ziela angielskiego i czarnego pieprzu, po listku laurowym i napełnić jeszcze gorącymi grzybami do 2/3 wysokości naczynia.

Zalać gotującą się marynatą do pełna. Każdy słoik dobrze zamknąć i postawić do góry dnem. Potem odwrócić i wynieść w ciemne i chlodne miejsce.


SPOSÓB 3:
Na 1,5kg grzybow - 1 łyzka soli, 1l wody do obgotowania grzybow i 1 cebula.


Zalewa:



  • 3 szklanki wody
  • 1 szklanka octu spirytusowego 10 %
  • 3 łyzeczki cukru
  • 1,5 lyzeczki soli
  • kilka ziaren pieprzu
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • kilka liści laurowych
  • cebula pokrojona w krązki
Grzyby oczyścić dokladnie i wrzucić na wrzacą wodę z dodatkiem soli i cebuli, gotować, aż będą miękkie (u nas maślaki - gotowaliśmy ok 10 min; podgrzybki i borowiki gotować ok. 30 min) wyjąć z wody, odsączyć.
Grzyby włozyc do słoików i ostudzić.

Z podanych składników zrobić zalewę i gotować ją ok. 15 min. Tak przygotowaną zalewą zalać grzyby z listkiem, zielem i pieprzem, tak aby je zakryć.
Słoiki zakręcami i obracamy do gory dnem.

Można pasteryzować ok. 20 min. (My już sobie odpuściliśmy)





Dziś czeka nas solidna porcja papryki ostrej i słodkiej.

Ps. Przepisy wyszperalam na stronie: http://grzybymarynowane.ovh.org - polecam ją. To tylko trzy przepisy spośrób chyba, 8 tam zamieszczonych.

Ps2. Suszą się grzyby, załujcie, że nie czujecie tego zapachu ;)

Komentarze

Popularne posty