Boranija
Zafascynowana fasolką Karmelka, zrobiłam boranije.
To serbskie danie, jest w zasadzie potrawą jednogarnkową, czymś na pograniczu gulaszu i potrawki.
Jedno jest pewne.
Jest pyszne ;)
500g fasolki szparagowej (albo więcej ;) )
200g mięsa (najlepsze byłoby wieprzowe, ja zrobiłam z cycem kury i nogą indyka ;) )
2 cebule
3 marchewki (starte na grubych oczkach)
koncentrat pomidorowy
pietruszka zielona
olej
sól, pieprz
trochę mąki
wywar albo woda
Mięso pokroiłam na male kawalki (takie na raz do buzi ;) ). Podsmażyć na oleju (ja dusiłam w wodzie, co by dietetycznie było). Wyjąć mięso.
Cebulę drobno posiekać, podsmażyć na oleju (ja znow w wodzie), zalać wywarem albo wodą, dodać marchewkęż marchewka zmieknie. Dodać drobno posiekaną pietruszkę.
Po jakimś czasie dodać 2 łyżki koncentratu pomidorowego.
W międzyczasie ugotować fasolkę, pokrojoną na 3cm kawałki. Połączyć z resztą, dodać mięso, doprawić do smaku i dodać odrobinę zasmażki do całości.
Ja zamiast zasmażki, rozrobiłam mąkę kukurydzianą w 1 jajku i lałam do gara, dzięki czemu całość się zagęścila.
Danie, jak widać, po drobnych przeróbkach świetnie nadaje się do diety Dukana ;)
Smacznego.
ciesze sie, ze moglabym dla Ciebie inspiracja! Mysle, ze z Twojego przepisu skorzystam rowniez - szczegolnie, ze to jednogarnkowiec, wiec idealny dla mnie na teraz!
OdpowiedzUsuńPycha! Najlepsze co jadłam na Dukanie :)
OdpowiedzUsuń